Człowiek, któremu zginęła siekiera, podejrzewał o kradzież syna swojego sąsiada.
Podglądał chłopaka w jaki sposób chodzi – dokładnie jak złodziej. Obserwował wyraz jego twarzy – jak u złodzieja. Podsłuchał jak mówi – zupełnie po złodziejsku. Jednym słowem, wszystkie gesty i zachowania czyniły chłopaka winnym kradzieży. Ale niebawem poszedł kopać
i odnalazł siekierę.
A gdy później zobaczył sąsiedzkiego syna, wszystkie jego zachowania okazały się nagle całkiem niezłodziejskie.
przypisywane Lao-tsy (VI w.p.n.e.)