Jak karcono konia

Druga-by-Ula

 

Ponieważ koń odmawiał jazdy, podróżnik z państwa Song zapędził go do strumienia,
a potem dosiadł,
by zacząć jazdę od nowa.
Koń nadal odmawiał jazdy,
więc ten ukarał go raz jeszcze
w taki sam sposób. Zdarzyło się tak
w sumie trzy razy.

Nawet najzręczniejszy jeździec
nie wymyśliłby gorszego sposobu,
by wystraszyć konia.

Bo jeśli nie jesteś jeźdźcem,
tylko tyranem,
koń odmówi 
ci jazdy.

przypisywane Lü Buwei (III w.p.n.e.)

                                                  

Fotografia: Urszula Zydorczak, „Druga”, 2012