Nieznajomy powiadomił Księcia z Yan, że mógłby uczynić go nieśmiertelnym, wobec czego książę nakazał jednemu z poddanych nauczyć się tej sztuki. Lecz nim ją posiadł, nieznajomy zmarł. Wówczas książę, w wielkim gniewie, kazał stracić poddanego. Nie spostrzegł się, że nieznajomy go oszukiwał i dając się nabrać na jego kłamstwa zabił niewinnego obywatela. To dowodzi jakim był głupcem!
Dla człowieka nic nie jest warte więcej niż jego własne życie, więc jeśli ów biedaczek nawet siebie nie potrafił utrzymać przy życiu, to cóż mógł on zrobić dla księcia?
wg. Han Fei-tsy (Han Feizi), III w.p.n.e.